Pod tym znakiem zwyciężysz?
Do kategorii tej niewątpliwie zaliczyć można duchowną miejscowego kościoła baptystów w starym, pamiętającym jeszcze czasy rzymskie miasteczku angielskim Lincoln. Pani wikary Rachel Heskins poskarżyła się właśnie policji na „czyny przestępcze”, których ofiarą padła jej parafia. Nieznani sprawcy namalowali na jednej ze ścian zewnętrznych tamtejszego kościoła kilkumetrowy czerwony krzyż – tak zwany krzyż św. Jerzego. Zdaniem brytyjskiej duchownej, była to próba „zastraszenia parafii”. Dodać trzeba, że świątynia baptystów w Lincoln to wyjątkowo brzydki, nowoczesny budynek – wyglądający jak połączenie betonowego bunkra z przeszklona halą fabryczną. Na jej udostępnionych w prasie fotografiach trudno doszukać się widocznych symboli religijnych.
Tym bardziej skandaliczne – przynajmniej w oczach cytowanej przez BBC duchownej – jest namalowanie na niej krzyża. Symbol ten jest jej zdaniem „czymś wyprowadzającym z równowagi” jej małą wspólnotę religijną, „dumną ze swojej inkluzywności i otwartości na obcych”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.